Jeśli czytaliście zakładkę o mnie, nazwaną pomysłowo “Kto to rysuje” (można to szybko nadrobić tu: o właśnie tu) wie, że mam kota. Jeśli dodatkowo śledzicie w miarę dociekliwie moje shorty na facebookowym fanpejdżu to może wiecie też, że kiedyś miałam dwa koty. No dobra, formalnie mam jednego kota, dla kotki mojego współlokatora byłam tylko “ciocią” (ale to tylko formalnie, bo faktycznie – to inna sprawa i ja wiem kogo ten kot kochał bardziej 😉
No dobrze, do rzeczy. Więc fakt, że mam kota i uwielbiam go strasznie rzutuje rzecz jasna dość często na treść moich komiksów. I to właśnie one dzisiaj są bohaterami wpisu.
A żeby nie było że inne zwierzęta jakoś dyskryminuję kosztem kocich braci – obiecuję uroczyście popełnić niebawem wpis o zwierzakach innych niż koty. Serio 🙂
No to miauuu. Znaczy się, pa 😉
[…] pisałam i rysowałam już o kotach, ale wiadomo – to temat rzeka. W końcu internety kochają […]
[…] Original post by monikape […]